Zgodnie z przewidywaniami ustawodawcy, zdecydowanie zyskać ma Skarb Państwa, poprzez ograniczenie nadużyć w VAT. Problem może pojawić się jednak w przypadku podmiotów, których mechanizm odwrotnego obciążenia zaczął dotyczyć już od 1 stycznia 2017 roku.
Problem z płynnością finansową może dotyczyć podwykonawców, gdyż oni będą wystawiać faktury bez VAT, a więc otrzymają również należność wynikającą z kwoty netto. Sami jednak będą ponosić koszty prowadzenia działalności, w których podatek VAT może występować. W sytuacji, w której podmiot wykonuje swoją działalność zawsze jako podwykonawca a świadczone usługi kwalifikują się do objęcia ich mechanizmem odwrotnego obciążenia, nie pojawi się VAT należny. Przestanie działać mechanizm kompensowania podatku należnego z naliczonym. W związku z tym, pojawić się może permanentny stan nadwyżki podatku naliczonego nad należnym, który można wykazać do zwrotu na rachunek bankowy. Po tegorocznych zmianach, dwudziestopięciodniowy termin zwrotu VAT jest znacznie trudniejszy do zrealizowania, w związku z czym podatnicy będą częściej korzystali z terminu sześćdziesięciodniowego. W efekcie tego środki finansowego przedsiębiorcy będą przez dłuższy okres zamrożone i nie będą pracowały dla przedsiębiorcy.
Z drugiej strony płynność finansowa generalnego wykonawcy powinna się poprawić. Zobowiązania wobec podwykonawców będą niższe o wartość podatku od towarów i usług, natomiast zwiększa się zobowiązania wobec urzędu skarbowego. Jednak termin wpłaty podatku do urzędu skarbowego zwykle będzie dłuższy niż termin zapłaty za fakturę wystawioną przez podwykonawcę.
Otwartym pytaniem pozostaje, czy zmiany w systemie VAT faktycznie spowodują ograniczenie wyłudzeń podatku VAT, czy też tylko spowoduje zmianę stosowanych przez przestępców podatkowych metod wyłudzania podatku.
Autor: Grzegorz Kusyk
Ekspert ds. rachunkowości podatkowej
e-mail: g.kusyk[at]exorgroup.pl
tel: 508 750 614