Exor Group

Opublikowano 06-10-2024 w Controlling i finanse,

Jak przeliczyć wartość roszczeń pieniężnych sprzed 1950?

Siła nabywcza pieniądza ulega w czasie zmianom, co jest związane z procesami inflacyjnymi, rzadziej deflacyjnymi. Nie można więc porównywać ze sobą wprost kwoty A z roku n i kwoty B z roku n+x, gdyż konieczne jest najpierw sprowadzenia albo kwoty A do wartości z roku n+x, albo kwoty B do wartości z roku n.

Najczęściej do przeliczenia kwot pieniężnych pomiędzy latami stosuje się wskaźniki inflacji, ale należy zauważyć, że metoda ta ma ograniczone zastosowanie w czasie, gdyż Główny Urząd Statystyczny publikuje dane o inflacji dopiero od 1950 r. Tym samym nie jest możliwe wykorzystanie tej metody do wyliczeń dla kwot pieniężnych sprzed 1950 r. Stanowi to realny problem w przypadku szeregu rozliczeń z tytułu spraw spadkowych czy roszczeń odszkodowawczych.

Praktyka wskazuje, że do przeliczenia kwot sprzed 1950 r. na inne momenty czasowe stosuje się następujące metody:

  • metoda prof. Żabińskiego;
  • wykorzystanie do przeliczeń wartości dolara amerykańskiego;
  • wykorzystanie do przeliczeń ceny złota.

Podkreślić jednak należy, że parytet polskiego złotego do dolara amerykańskiego oraz parytet złotego polskiego do ceny złota były ustalone jedynie w wybranych okresach i miały charakter cen urzędowych. Tym samym nie są to uniwersalne metody przeliczeń. Wolna od obciążeń w tym zakresie jest z kolei metoda prof. Żabińskiego, która bazuje na faktycznej wartości nabywczej pieniądza i jej zmianach, a zmiany te są badane dla pewnego koszyka produktów żywnościowych, a więc metoda nie obiega w swojej istocie od tego, co stanowi clou szacowania wskaźnika inflacji na podstawie koszyka dóbr.

Prof. Żabiński powiązał siłę nabywczą pieniądza ze zdolnością tegoż pieniądza do zaspokajania podstawowej potrzeby człowieka, tj. potrzeby wyżywienia. Z. Żabiński zauważył, że skoro do zaspokojenia potrzeb żywieniowych człowieka jest potrzebna nie tylko określona liczba kalorii, ale też określone składniki odżywcze, to niewłaściwym jest powiązanie siły nabywczej pieniądza tylko z jednym składnikiem. Dlatego też zaproponował powiązanie tej siły z koszykiem produktów spożywczych, które jednocześnie pozwolą dostarczyć odpowiednią liczbę kalorii i odpowiednie ilości poszczególnych składników odżywczych (węglowodany, w tym cukry, tłuszcze, białko, witaminy i minerały), ale także będą odzwierciedlać specyfikę regionalną kultury kulinarnej (żeby np. nie wykorzystywać wieprzowiny do przeliczeń dla krajów Bilskiego Wschodu, czy np. ryżu w okresie piastowskim na terenach Polski). Taki wzorcowy koszyk żywności, który należy spożyć codziennie, prof. Żabiński nazwał trofą.

Tak jak wskazano wcześniej trofa jest wieloskładnikowa, co zwiększa jej odporność na chwilowe wahania rynkowe w poszczególnych segmentach rynku (np. na kryzys na rynku tłuszczów mlecznych, który kilka lat temu spowodował znaczny wzrost cen masła). Ma też charakter względnie uniwersalny kulturowo / kulinarnie i pozwala na swobodne przeliczenia w czasie, na co z kolei nie pozwalają indeksy jednoskładnikowe (np. indeks Krakusa czy indeks Bic Maca).

Trofę wykorzystuje się do przeliczenia historycznej wartości pieniądza na dowolnie wybrany moment według formuły analogicznej dla przeliczeń dwóch walut niewymienialnych w sposób bezpośredni, ale wymienialnych na tę samą inną walutę – tzw. walutę bazową (najwcześniej na USD). Mechanizm przeliczeń jest więc taki sam, jak dla ustalania tzw. kursu krzyżowego (kursu crossowego).

Dla Polski prof. Żabiński zaproponował następujący skład produktowy trofy (skład w jego opinii wzorcowy dla średnio ciężko pracującego mężczyzny, który potrzebuje spożyć w ciągu doby 3000 kcal):

  • 0,4 kg chleba żytniego;
  • 0,1 kg mąki pszennej;
  • 0,25 kg ziemniaków;
  • 0,1 kg wołowiny;
  • 0,25 kg jabłek;
  • 0,1 kg cukru;
  • 0,08 kg masła;
  • 0,5 l mleka.

Jako ceny produktów wchodzących w skład trofy przyjmuje się ceny średnie. Wartość wskazanych wyżej 8 produktów w gramaturach zdefiniowanych jako wzorcowe dla trofy powiększa się o 20% tej wartości. Jest to tzw. dodatek, którego celem jest pokrycie kosztów urozmaicenia żywności, kosztów niezbędnego przyprawienia oraz kosztów gotowania / przyrządzenia składników.

Przykładowo: 1 trofa w Polsce w 1930 r. była warta 1,78 PLN, w 2016 r. było to około 10,50 PLN, a w 2022 r. było to około ok. 19-20 PLN.

 

dr. Agnieszka WójcikAutor: dr Agnieszka Wójcik
Ekspert ds. controllingu i finansów
e-mail: a.wojcik[at]exorgroup.pl
tel: 504 724 416